Ciąg dalszy zabójstwa w Puławach
Autor: ccc , 15.12.2008, 23:08
Działałem w stanie zagrożenia życia powiedział przesłuchującym go prokuratorom właściciel stadniny koni koło Puław. Piotr M. przyznał się do podwójnego morderstwa. Początkowo twierdził, że został zaskoczony w nocy i zaczął strzelać do nieznanych mu ludzi.
Potem miało się okazać, że wycelował broń w swoich znajomych Marcina D. z Rzeszowa, który przyjechał po zapłatę za pracę oraz Bogdana K. z Iwonicza, który mu towarzyszył. Piotr M. zmieniając zeznania - stwierdził również , że mężczyźni zaatakowali go widłami domagając się większej kwoty niż była ustalona.
źródło:radio.rzeszow.pl
źródło:radio.rzeszow.pl
Wstecz